Ważne zadanie soli drogowej

Kilka lat temu moja babcia poślizgnęła się i złamała nogę idąc z pracy do domu zimowym popołudniem. Wcześniej napadała niewielka warstwa śniegu i było bardzo zimno, dlatego chodniki były bardzo śliskie i nietrudno było o jakieś nieszczęście. Od tego czasu wszyscy zwracamy uwagę na to, czy te miejsca, po których chodzimy lub jeździmy, posypane są solą lub piaskiem.

Sól na problemy śliskich nawierzchni

Zima co roku zaskakuje kierowców. Czasami jednak warto nie dać się zaskoczyć i zaopatrzyć się w odpowiednie materiały, których zadaniem jest zapewnienie nam jak największego stopnia bezpieczeństwa. Władze oraz odpowiednie instytucje czasami dwoją się i troją, aby zabezpieczyć chodniki i ulice przed ślizgawicą. Wykorzystywana jest do tego głównie sól drogowa. Jest to niemal czysty chlorek sodu i dostępna jest zazwyczaj w formie nieoczyszczonej soli kamiennej. Stosuje się ją do zwalczania śliskich miejsc, po których poruszają się zarówno ludzie, jaki samochody. Ostatnimi czasy często zastępuje się ją piaskiem lub innymi materiałami, gdyż taka sól niekorzystnie wpływa na środowisko naturalne oraz na stan naszego obuwia i betonowych elementów infrastruktury. Osoby i przedsiębiorstwa, które jednak stale korzystają z soli drogowej, pozyskują ją w hurtowych ilościach, pakowaną w sporej wielkości worki. Zanim nadejdzie zima muszą ją odpowiednio przechowywać, aby zatrzymała swoje właściwości. Najlepszym miejscem do tego są zadaszone hale lub magazyny, gdzie szczególnie utrudniony powinien być dostęp wody, błota lub innych substancji, które mogą wchodzić w reakcje z solą.

Jesteśmy bardzo ostrożni, gdy poruszamy się po oblodzonych i ośnieżonych powierzchniach. Zdrowie i całkowita sprawność fizyczna są dla nas bardzo ważne, szczególnie zimą, gdy bardzo łatwo o potknięcie lub poślizgnięcie się. Odpowiednie obuwie i zabezpieczona nawierzchnia to główne czynniki, które mogą nas najlepiej uchronić.